ZACHAR
Prezentujemy dziś twórczość poetycką
Zachara - mieszkańca Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Paradnej
w Łodzi. "Zachar" to jedynie pseudonim autora, a fragmenty
jego twórczości przekazał nasz współpracownik z Działu Terapii Zajęciowej
łódzkiej placówki. To pierwszy przykład twórczości na stronach DPS
Forum, ale chyba właśnie po to (także) istniejemy. Za nadesłane
materiały bardzo dziękujemy...
Warto
Warto coś stworzyć
Trzeba zostawić coś po sobie
Zanim cię zasypią w ciemnym grobie
Przeminąć bez echa
To nie uciecha
Chociaż wielka sława
To pusta zabawa
Stajesz przed lustrem
Widzisz swe odbicie
I pojmiesz
Straciłeś swe życie
Moja Oleńka
Zawsze kochana zawsze maleńka
Taka rozpieszczona
Taka nerwów pełna
Przykre słowa mi mówi
Często jest podła i zła
Ale to moja Ola
Dałbym jej buty
Ale Oleńka jest moja
Tylko Taty
Moja stara Matka
Pochylam się pod czasu ciężarem
Jestem ojcem, dziadkiem będę
Żyję na świecie pół wieku
Czy Ty zrozumiesz, człowieku ?
Że mały jestem mam wciąż trzy latka
A przed oczami ze łzami stoi moja stara Matka
Stoi, odejść się boi
Nagle Pan Bóg wzywa i duch się odzywa
I ten straszny bat
Wracaj na tamten świat
Nowy dzień wstaje
Pan Bóg życie daje
Te same smutki
Te same dole
Ty na górze, Panie Boże
Ja na dole
Dla Moniki
Niby Cię poznałem
Niby pokochałem
Wybrałem na całe życie
Śpiewam Tobie hymny
Tęsknię we dnie i w nocy
A jednak obcą mi jesteś
To zagadka, nie pojmiesz tego
Jesteś zbyt ładna i młoda
Jesteś niewinna i trochę dziecinna
Czas płynie, ta noc przeminie
Będę starszy, brzydszy będę
A Ty rozkwitniesz jak róża
Widzę już błękit na niebie
A przed chwilą była burza
|